Ostatnia wygrana cieszy mnie tak samo jak i inne. Udało mi się wygrać tester nowego zapachu Lolity Lempickiej. Jagoda chciała zjeść mój los. Jestem ssssssssmakowita :D Tak, jestem próżna. Cieszę się bardzo, szkoda że nie udało mi się upolować większej pojemności :P
Boje się, że z trzy razy się jeszcze psiknę i będzie koniec. Oszczędnie skropiłam się raz żeby poznać zapach i z ręką na sercu muszę powiedzieć, że nigdy czegoś takiego nie wąchałam.
Opakowanie kojarzy się z nadgryzionym jabłkiem. To taka metafora do raju.
Co czuć na pierwszy rzut?
Cytryna, morelai irys. Potem przebija się zapach jaśminu i chyba piżmowy.
Bardzo wyrafinowany. Kojarzy mi się z wytworności i odrobina szaleństwa. Przede wszystkim bije od niego kobiecość.
Ceny, które znalazłam w sieci :
80 ml – 371 zł
50 ml – 275 zł
30 ml – 180 zł
50 ml – 275 zł
30 ml – 180 zł
Pojemność testera 0,8 ml . Jest o tyle fajny, że ma atomizer :)
Ciężko było uchwycić dobrze widoczne białe litery. Próbowałam przeczytać po francusku, ale jednak za bardzo zardzewiał :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz